niedziela, 16 sierpnia 2009

Długi weekend w hrabstwie Kerry

Kolejny długi weekend i kolejny pomysł na jego spędzenie poza domem. Jako że większość wartych zobaczenia miejsc w Irlandii znajduje się po jej zachodniej stronie, wybór celu podróży ograniczyliśmy właśnie do tej części wyspy. Innym kryterium była chęć Agi zobaczenia delfinów, dlatego zdecydowaliśmy się na hrabstwo Kerry, a dokładniej park narodowy w Killarney oraz półwysep Dingle. Szykowanie się zaczęliśmy od znalezienia miejsc noclegowych, w których przyjęto by z otwartymi rękami nie tylko nas, ale także i naszego małego potwora. Trochę czasu nam to zajęło, ale w końcu udało nam się trafić na odpowiednie lokum. Pozostała część przygotowań przebiegła gładko i w sobotę rano, z rowerami w bagażniku, niewielkim prowiantem i ciuchami na tylnych siedzeniach oraz mną i Agą wraz z Lucky w nogach, ruszyliśmy przed siebie.


WSZYSTKO CO CHCIELIBYŚCIE ZNALEŹĆ NA BLOGU - KATEGORIE