Brzmi godnie, ale niestety informacja zawarta w tytule jest tylko połowicznie prawdziwa. Zgadza się jedynie to, że podczas weekendowego wypadu do hrabstwa Donegal udało nam się wejść na szczyt Slieve League, które rzekomo są najwyższymi klifami w Europie. Niestety po raz kolejny okazało się, że irlandzkie rekordy niewiele mają wspólnego z prawdą. Dzięki wrodzonej skłonności Irlandczyków do koloryzowania, do tej pory mieliśmy okazję przechadzać się najdłuższą promenadą w Europie (Salthill w Galway) oraz podziwiać jelenie w największym parku miejskim (Phoenix Park w Dubinie). Teraz na tej liście mamy również najwyższe klify.
Klify Slieve League - fałszywy rekordzista.