Trochę nam się ostatnio blog zakurzył. Aż ciężko uwierzyć, że minęło ponad półtora roku od ostatniego wpisu, ale taka jest brutalna prawda. Nikt nas nie porwał, ani nie wystrzelono nas w kosmos. Po prostu dopadło nas małe blogowe lenistwo. Lenistwo i jeszcze kilka innych czynników, które spowodowały tak długą ciszę w eterze. Jest jednak szansa, że to się poprawi. Pojawiła się bowiem mała Gwiazdka, z tym że nie na niebie a pomiędzy nami, która zwiastuje nieuniknione zmiany. Skali tych zmian jeszcze w pełni nie jesteśmy świadomi (i chyba nigdy nie będziemy), ale na pewno szybko poczujemy ich wpływ. Ale po kolei...


Ani i Fuksa pomysły na pierwszą podróż.