Ostatni weekend upłynął nam bardzo ciekawie. Była krótka wycieczka poza Toronto i pierwsza wizyta w polskim sklepie, przeprowadzka do nowego lokum, a na koniec parada Świętego Mikołaja. Sporo tego było, więc żeby się nie pogubić zacznijmy od początku.
W piątek razem z Agą wybraliśmy się na wypad do Mississauga, miasta będącego częścią aglomeracji Toronto (tzw. Greater Toronto Area czyli GTA). Mimo, że jest to 6 co do wielkości miasto w Kanadzie, nie wywarło ono na nas zbyt pozytywnego wrażenia. Nie znaleźliśmy nic, co by nas zainteresowało. Żadnych charakterystycznych miejsc czy dzielnic. Jedynie Square One, znajdujące się w samym centrum Mississauga jedno z największych kanadyjskich kompleksów handlowych, ale to średnia atrakcja. Nie bez powodu miasto to nazywane jest sypialnią Toronto. Jako ciekawostkę dodam tylko, że w Mississauga jest zamieszkiwana przez sporą liczbę Polaków i Kanadyjczyków polskiego pochodzenia - ok. 33% spośród 670 tysięcy mieszkańców (w tym między innymi piłkarza reprezentacji Kanady Tomka Radzińskiego i hokeistę NHL Wojtka Wolskiego).

W piątek razem z Agą wybraliśmy się na wypad do Mississauga, miasta będącego częścią aglomeracji Toronto (tzw. Greater Toronto Area czyli GTA). Mimo, że jest to 6 co do wielkości miasto w Kanadzie, nie wywarło ono na nas zbyt pozytywnego wrażenia. Nie znaleźliśmy nic, co by nas zainteresowało. Żadnych charakterystycznych miejsc czy dzielnic. Jedynie Square One, znajdujące się w samym centrum Mississauga jedno z największych kanadyjskich kompleksów handlowych, ale to średnia atrakcja. Nie bez powodu miasto to nazywane jest sypialnią Toronto. Jako ciekawostkę dodam tylko, że w Mississauga jest zamieszkiwana przez sporą liczbę Polaków i Kanadyjczyków polskiego pochodzenia - ok. 33% spośród 670 tysięcy mieszkańców (w tym między innymi piłkarza reprezentacji Kanady Tomka Radzińskiego i hokeistę NHL Wojtka Wolskiego).
