środa, 29 maja 2013

W 16 dni dookoła Annapurny.

- Aga, dobrze się czujesz? - zapytałem dysząc ciężko niczym lokomotywa z wiersza Tuwima. Moja dzielna Pchełka wyglądała bardzo niewyraźnie. Stała przede mną zgięta w pół wsparta na kijkach i próbowała złapać oddech. Byliśmy w drodze na przełęcz Thorong La (5416m n.p.m) jakieś 200 metrów do celu. Po krótkiej chwili, już trochę zatroskany ponowiłem swoje pytanie. Aga wyciągnęła rękę i wyprostowała kciuk dając tym samym znak, że wszystko jest w porządku. Kilka sekund później, zebrawszy wystarczającą ilość energii, podniosła głowę i rzuciła w moim kierunku:
- Nienawidzę cię, że mnie tu zabrałeś!!!

Thorong La Pass - 5416m

środa, 8 maja 2013

Himalaje szykujcie się. Nadchodzimy!

Jejejejeje!!! Nareszcie w Nepalu. Na przyjazd tutaj czekałem z niecierpliwością od samego początku Podróży w Nieznane. W myślach odliczałem kolejne dni do momentu, w którym w końcu ujrzę Himalaje i białe szczyty 8-tysięczników. Kraj na mojej liście wymarzonych miejsc do zobaczenia pojawił się ledwie rok temu i od razu zawitał na jej samym szczycie. Marzenie podsycałem czytając książki o tematyce górskiej (Jerzy Kukuczka, Joe Simpson czy Martyna Wojciechowska), próbując przy tym zrozumieć co motywuje ludzi do wypraw w tak niebezpieczne miejsca. Jednoznacznej odpowiedzi niestety nie znalazłem, ale mam nadzieję że pobyt u stóp najwyższych gór na Ziemi odsłoni mi rąbek owej tajemnicy.

WSZYSTKO CO CHCIELIBYŚCIE ZNALEŹĆ NA BLOGU - KATEGORIE